DERBOWY PÓŁFINAŁ JUŻ W TĘ SOBOTĘ!

To będzie dzień pełen piłkarskich emocji w Żmigrodzie. Już w tę sobotę (24 lutego) o godz. 18:00 zmierzymy się w półfinale Pucharu Polski okręgu wrocławskiego z Baryczą Sułów. Spotkanie połączone będzie z charytatywną akcją na rzecz Mai Matusiak.

Przed zespołem Piasta niełatwe zadanie. Barycz Sułów na półmetku sezonu plasuje się tuż za podium w tabeli IV ligi dolnośląskiej, tracąc do lidera z Woliborza 5 punktów, choć należy pamiętać o tym, że Słowianin ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie, a więc strata ta może się powiększyć. Być może ta strata spowodowała, że działacze Baryczy już po raz kolejny wybrali się na zakupy i to nie byle jakie. Do klubu z Sułowa dołączył 33-letni Paweł Wojciechowski, który przeniósł się tam na zasadzie wolnego transferu z wrocławskiej Ślęzy. Zawodnik ten w CV ma występy dla Ruchu Chorzów, Zawiszy Bydgoszcz czy Miedzi Legnica, a także przygody z klubami z Holandii, Hiszpanii oraz Białorusi i z pewnością będzie sporym wzmocnieniem dla zespołu trenera Tomasza Horwata.

Skoro już przy trenerze jesteśmy, nie sposób nie wspomnieć o tym, że na tym stanowisku w Sułowie nastąpiła zmiana. Dotychczasowego szkoleniowca Baryczy – Janusza Kudybę zastąpił wspomniany Tomasz Horwat, który w przeszłości był członkiem sztabów szkoleniowych takich klubów jak GKS Tychy, Zagłębie Sosnowiec czy Sandecja Nowy Sącz.

Przyjrzyjmy się bliżej drodze Baryczy do półfinału rozgrywek o Puchar Polski okręgu wrocławskiego. W IV rundzie sułowianie zmierzyli się z Rokitą Brzeg Dolny i bez większych problemów zwyciężyli 6:1. Jeszcze mniejszy opór postawił im rywal w 1/8 finału, którym był GKS Mirków. Barycz zwyciężyła 8:0 i awansowała do ćwierćfinału, gdzie czekała na nich występująca w klasie okręgowej Polonia Trzebnica. Pomimo oporu gospodarzy, Barycz zwyciężyła 2:0 po bramkach Piotra Grzelczaka i Jakuba Smektały.

Podopieczni trenera Marcina Foltyna również rozpoczęli swój marsz do półfinału od IV rundy, w której zmierzyli się ze Strzelinianką Strzelin. W wyjazdowym spotkaniu piłkarze Piasta zwyciężyli 9:0. 1/8 finału to natomiast starcie z rezerwami Ślęzy Wrocław, które pokonaliśmy 4:1. W ćwierćfinale mieliśmy zmierzyć się z Moto-Jelczem Oława. Gospodarze nie wyszli jednak na to spotkanie i decyzją organizatora rozgrywek, naszemu zespołowi przyznano walkower.

W okresie przygotowawczym nasz I zespół rozegrał 7 spotkań sparingowych. 5 z nich zakończyło się porażką (0:4 ze Ślęzą Wrocław, 0:1 z Polonią Środa Śląska, 2:3 z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, 2:3 z Zagłębiem Lubin U-19 i 0:2 z Pogonią Nowe Skalmierzyce), a w 2 meczach górą był Piast (2:1 z Polonią Leszno i 4:2 z Zenitem Międzybórz). Jak powiedział w niedawnym wywiadzie na naszym kanale YouTube Mateusz Żytko, w przeszłości dobre wyniki w sparingach niekoniecznie przekuwały się na rywalizację w lidze i pucharze. Teraz liczymy zatem, że nieco słabsze wyniki w meczach towarzyskich będą dobrym prognostykiem.

Nasz sobotni rywal ma za sobą 6 meczów kontrolnych. Jedyną porażkę Barycz poniosła w starciu z III-ligową Lechią Zielona Góra (1:2). W pozostałych meczach sułowianie wygrywali nawet z wyżej notowanymi rywalami. Zwyciężyli kolejno z Miedzią II Legnica (2:1), Górnikiem Polkowice (2:0), KS Bogacica (1:0), Ostrovią Ostrów Wlkp. (5:0) i Karkonoszami Jelenia Góra (2:1).

W rozgrywanym również w sobotę drugim półfinałowym meczu Pucharu Polski okręgu wrocławskiego WKS Wierzbice podejmie u siebie Śląsk II Wrocław. Zwycięzcy obu półfinałów zmierzą się w wielkim finale, którego miejsce rozgrywania nie jest jeszcze znane.

Przypominamy, że jutrzejsze spotkanie ma wymiar charytatywny. Na naszych kibiców czekac będą kawa, herbata, ciasto oraz ciepłe dania z grilla. Cały dochód z dnia meczowego, a więc również z biletów-cegiełek przeznaczymy na rehabilitację Mai Matusiak. Nie może was zabraknąć!

Piast Żmigród – Barycz Sułów

sobota, 24 lutego / godz. 18:00 / Stadion Miejski w Żmigrodzie (boisko ze sztuczną nawierzchnią)