MKP WOŁÓW ROZGROMIONY NA SWOIM BOISKU PRZEZ TRAMPKARZY PIASTA

Przed tygodniem zespół trampkarzy Piasta poniósł w Żmigródku bardzo bolesną porażkę 1-14 z Olympicem II Wrocław, 1 września uległ na wyjeździe 0-3 Lotnikowi Twardogóra.  W obu tych meczach wygrane przeciwników były jak najbardziej zasłużone, podobnie jak zasłużone były zwycięstwa Piasta z Pogonią Oleśnica i MKP Wołów. Skąd zatem takie wahania formy? Nie ma mowy o żadnym przypadku. W spotkaniach wygranych zespół Piasta występował w mocnych składach, w przegranych trzon drużyny tworzyli chłopcy, którzy od niespełna miesiąca grają na pełnowymiarowym boisku. Na czerwono wyszczególnieni są piłkarze, którzy na co dzień występują w juniorach młodszych. Jeśli mają oni wolny termin – zasilają drużynę trampkarzy. O tym już pisaliśmy, ale powtórzmy jeszcze raz – gdyby zespół trampkarzy Piasta w meczach mistrzowskich grał w najsilniejszym składzie, to awans do wyższej ligi byłby na wyciągnięcie ręki. W obecnej sytuacji, każdy kolejny mecz mistrzowski jest wielką niewiadomą.