Nie było łatwo, ale liczy się wynik końcowy. Piłkarze Piasta pokonali w wyjazdowym meczu 21. kolejki IV ligi dolnośląskiej Sokoła Marcinkowice i nadal utrzymują skromną przewagę nad resztą ligowego podium. Bramkę na wagę 3 punktów zdobył Marcin Gołębiowski.
W sobotnie popołudnie największym rywalem obu zespołów była… pogoda, która znacznie utrudniała grę. Przesiąknięte nieustającym deszczem boisko w Marcinkowicach powodowało, że piłka raz po raz stawała w licznych kałużach, przez co jej lot był dla zawodników często nieprzewidywalny. Spotkanie od mocnego akcentu rozpoczęli piłkarze trenera Marcina Foltyna, którzy już w 1. minucie obili poprzeczkę bramki gospodarzy za sprawą uderzenia Marcina Gołębiowskiego. Piast miał optyczną przewagę i szukał drogi do otwarcia wyniku. Swoje szanse mieli m.in. Ołeksandr Maksymenko oraz Tomasz Dyr, lecz po 45 minutach na tablicy wyników widzieliśmy tylko dwa zera.
To na co wszyscy czekaliśmy miało miejsce w 59. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu Oskara Majbrody piłkę wybił obrońca Sokoła, a ta trafiła wprost pod nogi Marcina Gołębiowskiego, który z ogromną siłą i precyzją umieścił ją tuż przy słupku bramki gospodarzy, zdobywając swoją 14. bramkę w tym sezonie. Emocji nie brakowało do samego końca, ponieważ zespół Sokoła atakował coraz odważniej szukając wyrównania. Na nasze szczęście za każdym razem albo dobrze interweniowała formacja obronna albo świetnie na linii bramkowej spisywał się Piotr Zabielski.
Spotkanie z Sokołem to już 3. mecz z rzędu bez straty bramki. Liczymy na podtrzymanie tej passy w tę środę, kiedy to zmierzymy się w finale Pucharu Polski okręgu wrocławskiego z Moto-Jelcz Oława.
Sokół Marcinkowice – Piast Żmigród 0:1 (0:0)
Bramka: 59’ Gołębiowski
Żółte kartki: Żytko, Sztylka, Gołębiowski
Skład Piasta: Zabielski – Chouwer, Żytko (46’ Majbroda), Juwa, Maksymenko, Sztylka (56’ Jarczak), Dyr (87’ Krawczyszyn), Sołtyński (70’ Antochów), Szymański, Łukaszewski, Gołębiowski (85’ Błoński)
Rezerwowi: Korytkowski, Krawczyszyn, Majbroda, Antochów, Błoński, Bury, Jarczak