Po ostatnim remisie z Zagłębiem II Lubin miejsce Piasta w ligowej tabeli dalekie jest od przedsezonowych oczekiwań. Niebezpiecznie usadowiliśmy się w dolnej połowie stawki. W 10 meczach wywalczyliśmy tylko jedną trzecią możliwych do zdobycia punktów. Teraz każdy mecz jest niezmiernie ważny. Bez względu na klasę przeciwnika musimy zacząć punktować, w przeciwnym razie na przerwę zimową udamy się w minorowych nastrojach. Najbliższa okazja do poprawienia humorów będzie już dzisiaj. Rano ekipa Piasta wyrusza w daleką 300 kilometrową drogę do Bielska-Białej, ponad 170 tysięcznego miasta położonego w województwie śląskim, aby o godzinie 15 rozegrać mecz z tamtejszym Rekordem.
Co wiemy o naszym przeciwniku? Pełna nazwa młodego, powstałego w 1994 klubu brzmi BTS (Beskidzkie Towarzystwo Sportowe) Rekord Bielsko-Biała. Wiodącą dyscypliną sportową klubu jest piłka nożna, ale nie w wydaniu 11-osobowym lecz halowym 5-osobowym. Bielska drużyna futsalu należy do ścisłej czołówki w Polsce. W ciągu 25 lat działalności klubu przez 21 sezonów uczestniczyła w najwyższej klasie rozgrywkowej. W roku 2014 po raz pierwszy zdobyła tytuł mistrza Polski. Ostatnie trzy sezony również należały do piłkarzy halowych Rekordu, którzy wywalczyli kolejne trzy tytuły mistrzowskie.
Piast nie zagra dziś w hali, a na boisku. Po raz pierwszy do rozgrywek drużyna Rekordu została zgłoszona w roku 1999. Ligowe mecze rozpoczęła od najniższych szczebli rozgrywkowych: „C”, „B” i „A” klasy. W roku 2004 bielszczanie awansowali do ligi okręgowej, 4 lata później do IV ligi śląskiej, a w sezonie 2012/2013 po wygraniu meczu barażowego z Górnikiem Piaski otrzymali przepustkę do III ligi opolsko-śląskiej, od sezonu 2016/2017 dolnośląsko-lubusko-opolsko-śląskiej. Mecz z Piaskami obserwowało ponad 1000 widzów.
