To już jutro! Oczy żmigrodzkich kibiców (i nie tylko) są skupione na jednym miejscu. Są tą położone na Śląsku Pawłowice, gdzie w sobotę o godz. 15:00 zainaugurujemy sezon 2020/21 III ligi.
Mecz z Pniówkiem będzie pierwszym z pierwszych, gdyż wszystkie oprócz tego spotkania odbędą się o godz. 17:00, a więc zawodnicy innych drużyn będą wychodzili na boisko znając już wynik z Pawłowic.
Co wiemy o naszym rywalu? Pniówek to solidna ligowa marka, która swój awans na ten szczebel rozgrywek zaliczyła w 2008 roku i ani razu od tego czasu nie spadła. Po reformie ligi w 2016 roku powiększającej jej skład do 4 województw, Pniówek zajmował kolejno dwa razy 9. i raz 8. miejsce na koniec sezonu. Do tej pory obie drużyny rozegrały ze sobą 6 spotkań. Ich bilans to 2 wygrane Piasta, 1 remis i 3 wygrane Pniówka. Z kolei ostatnia potyczka obu drużyn to 28 września 2019 roku i mecz rozgrywany w Pawłowicach, gdzie 2:1 wygrali gospodarze.
Pniówek ma za sobą już 3 mecze o stawkę w regionalnym Pucharze Polski, w którym jest bezlitosny dla swoich rywali, wyniki mówią same za siebie:
1/8 finału: (15 lipca)
Unia Turza Śląska 1:6 Pniówek Pawłowice
Ćwierćfinał: (23 lipca)
ROW 1964 Rybnik 0:4 Pniówek Pawłowice
Półfinał: (29 lipca)
Szombierki Bytom 0:3 Pniówek Pawłowice
W finale rozgrywek zaplanowanym na 4 sierpnia Pniówek zmierzy się z rezerwami Rakowa Częstochowa
Przed sezonem ekipa z Pawłowic dokonała niewielkich roszad w swoim składzie. Z Pniówka odeszli: Jakub Świerczek, Tomasz Dzida i Szymon Zalewski. W ich miejsce przyszli: Krzysztof Bodziony, Przemysław Szkatuła, Mateusz Pańkowski oraz powracający z rocznego wypożyczenia Patryk Zapała.
Przypominamy, że jutrzejszy mecz będzie transmitowany na żywo na stronie www.slaskie.tv. Koszt transmisji wynosi 12 zł.
Szczegóły: