Kolejny pracowity weekend ma za sobą zespół orlików Piasta Żmigród. Poniżej krótka relacja z sobotnio-niedzielnych wydarzeń.
SOBOTA, 8 KWIETNIA 2017 r. Tego dnia w Brzegu Dolnym odbył się inaugurujący rundę wiosenną sezonu 2016/2017 mecz Wrocławskiej Ligi Terenowej Młodzików pomiędzy miejscowym Klubem Piłkarskim (KP), a Piastem Żmigród. Spotkanie rozegrano na świetnie przygotowanym do gry boisku oraz optymalnych dla tej kategorii wiekowej wymiarach (74x44m). Dla przypomnienia, w rozgrywkach młodzików w obecnym sezonie mogą grać chłopcy urodzeni w roku 2004 i młodsi. W spotkaniu z Brzegiem Dolnym w żmigrodzkiej drużynie tak naprawdę (za wyjątkiem bramkarza Macieja Tomaszkiewicza, podopiecznego trenera Kamila Pilarskiego) wystąpili chłopcy urodzeni w latach 2006-2007-2008.
Młodzi piłkarze Piasta po raz drugi musieli stawić czoła starszym od siebie piłkarzom KP, rządnych rewanżu za porażkę (0-1) poniesioną w Żmigrodzie jesienią ubiegłego roku. Z ich planów nic nie wyszło. Z kompletem punktów do domu wrócili żmigrodzianie. I trzeba dodać, że wygrana była jak najbardziej zasłużona. Przez zdecydowaną większość czasu gry nasi chłopcy dyktowali warunki gry. Swoją przewagę udokumentowali strzeleniem 4 goli. Gospodarze odpowiedzieli jednym celnym trafieniem.
KP Brzeg Dolny – Piast Żmigród 1-4 (0-2)
0-1 F. Cieśla, bez asysty 17’
0-2 S. Ostromecki, asysta M. Łukawy 21’
0-3 K. Targoni, bez asysty 50’
1-3 gol dla KP 53’
1-4 K. Targoni, asysta F. Cieśla 54’
Skład Piasta: Maciej Tomaszkiewicz (rocznik 2004) – Maciej Łukawy (2006), Szymon Ostromecki (2006), Maciej Targoni (2006), Szymon Walendzik (2006) – Kacper Targoni (2006), Filip Cieśla (2006), Kamil Figura (2007) – Jakub Widerski (2007). Ponadto grali: bramkarz – Maciej Rabij (2008) oraz Michał Główka (2006), Dominik Mądry (2006) i Sebastian Ulidowski (2006).
Drużyna orlików Piasta, która pokonała KP Brzeg Dolny
Stoją, od lewej zawodnicy: K. Figura, K. Targoni, M. Targoni, S. Ostromecki, M. Łukawy, S. Walendzik, F. Cieśla, J. Widerski, M. Tomaszkiewicz i J. Fedyna. Rząd dolny, od lewej: M. Główka, M. Rabij, S. Ulidowski i D. Mądry.
NIEDZIELA, 9 KWIETNIA 2017 r. Dzień po meczu Ligi Młodzików drużyna w nieco zmienionym i mniejszym liczbowo składzie udała się do Oleśnicy na turniej orlików U-11 „Więcej niż futbol”. W turnieju zagrało 9 zespołów, a rywalizacja toczyła się w systemie „każdy z każdym”. Pomimo że tym razem nasi zawodnicy konfrontowali się ze swoimi rówieśnikami, to znacznie, znacznie trudniej było uzyskać dobre wyniki. Z jednego powodu. W większości drużyn w Oleśnicy zagrali zawodnicy z wysokimi umiejętnościami piłkarskimi, wyselekcjonowani z szerokiej grupy kandydatów.
Wyniki meczów Piasta:
Piast – Marcinki Kępno 0-4
Piast – Kania Gostyń 0-6
Piast – PKS Łany 3-1, bramki: S. Kabza, S. Ostromecki i K. Targoni po 1.
Piast – Akademia Piłkarska I Oleśnica 0-2
Piast – OKS Olesno 0-1
Piast – Energetyk Siechnice 4-0, bramki: J. Widerski 2 oraz M. Łukawy i S. Ostromecki po 1
Piast – Śląsk Wrocław 0-1
Piast – Akademia Piłkarska II Oleśnica 3-1, bramki: K. Targoni 2 i S. Walendzik 1.
Końcowa kolejność
- Śląsk Wrocław 21 pkt.
- AP I Oleśnica 19 pkt.
- Kania Gostyń 18 pkt.
- Marcinki Kępno 12 pkt.
- OKS Olesno 11 pkt.
- Piast Żmigród 9 pkt.
- PKS Łany 6 pkt.
- Energetyk Siechnice 4 pkt.
- AP II Oleśnica 4 pkt.
W Oleśnicy zagrali chłopcy, których widzimy z trenerem Janem Fedyną na zamieszczonym poniżej zdjęciu.
Stoją, od lewej: J. Widerski, K. Targoni, F. Cieśla, S. Kabza, M. Targoni, S. Ostromecki, F. Żur, M. Łukawy, S. Walendzik i O. Żygadło.
Podsumowanie turnieju. Drużyna Piasta rozegrała w Oleśnicy w sumie 8 meczów, z których 3 wygrała i poniosła 5 porażek. Bilans bramkowy: 10 goli strzelonych i 16 straconych. W zasięgu drużyny było maksymalnie 4. miejsce. Medaliści (Śląsk, AP i Kania) górowali nad pozostałymi, w tym nad Piastem. O dziwo, ze zwycięskim Śląskiem przegraliśmy zaledwie jedną bramką, dzielnie walczyliśmy ze zdobywcą 2. miejsca AP I Oleśnica. Mecz z Kanią w ogóle nam nie wyszedł, natomiast spotkania z Marcinkami Kępno i OKS Olesno równie dobrze mogły zakończyć się wygranymi Piasta, a przynajmniej remisami. Na dziś największą bolączką zespołu jest brak stałego bramkarza. W oleśnickim turnieju bramki strzegło aż trzech chłopców (Kabza, Łukawy i M. Targoni). Do żadnego nie można mieć pretensji. Wszyscy to zawodnicy grający nominalnie w polu. Do Oleśnicy nie pojechał niespełna 9-letni Maciej Rabij. Chłopak ma duże umiejętności bramkarskie, ale niestety jest jeszcze za niski. Oleśnicki turniej choć nie zakończył się sukcesem drużynowym był bardzo potrzebny. Graliśmy z drużynami o podobnym lub wyższym poziomie umiejętności. To ważne dla rozwoju drużyny i każdego chłopca z osobna.