REMIS W NOWEJ RUDZIE

W przedmeczowej zapowiedzi zwracaliśmy uwagę na to, że w meczach Piasta Nowa Ruda pada najmniej bramek w naszej lidze. Statystyka ta potwierdziła się we wczorajszym meczu i dwa Piasty podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie.

Większą jakość na usytuowanym w górzystej okolicy boisku od początku meczu prezentowali żmigrodzianie. Już w 4. minucie niefortunne podanie zawodnika gospodarzy na bramkę zamienić mógł Tomasz Dyr, lecz w ostatniej chwili ubiegł go bramkarz Piasta. Chwilę później głową po dośrodkowaniu Dyra uderzał Szymon Sołtyński, ale znów gospodarzy uratował Damian Jaroszewski. W 37. minucie po raz pierwszy i jak się później okazało ostatni w tej części spotkania, wykazać musiał się Piotr Zabielski, broniąc groźny strzał zawodnika Piasta zza pola karnego.

W drugiej połowie spotkania rozgrywanego na mocno zmrożonej tego dnia murawie, obraz gry nie zmienił się. Piłkarze trenera Foltyna przeważali w posiadaniu piłki oraz ilości wykreowanych sytuacji, lecz piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki zespołu z Nowej Rudy. Najbliżej trafienia był w 50. minucie meczu Patryk Szymański, którego strzał głową po dośrodkowaniu Ołeksandra Maksymenki zatrzymał się na poprzeczce. Po niezbyt porywającym pojedynku wróciliśmy do Żmigrodu z 1 punktem i sporym niedosytem tym bardziej, że nasi rywale z Woliborza oraz Dzierżoniowa wygrali swoje mecze i na szczycie tabeli znów jest niezwykle ciasno.

Za tydzień czeka nas ostatni akcent rundy jesiennej. W zaległym meczu 3. kolejki zmierzymy się w wyjazdowym spotkaniu z Galakticos Solna.

Piast Nowa Ruda – Piast Żmigród 0:0

Żółte kartki: Andrade, Garbal

Skład Piasta: Zabielski – Chouwer, Juwa, Żytko, Maksymenko, Sołtyński, Szymański, Łukaszewski (57’ Majbroda), Antochów (62’ Sztylka), Dyr (73’ Mazurek), Gołębiowski

Rezerwowi: Korytkowski, Matysiak, Sztylka, Mazurek, Majbroda, Kupczyk, Krawczyszyn