Lokomotywa Kamila Sochy rozpędza się na dobre. Aż 6:0 piłkarze Piasta wygrali z drużyną ROW-u Rybnik w meczu 15. kolejki III ligi. Hat-trickiem popisał się Szymon Sołtyński, lecz na pochwały zasługuje cały zespół żmigrodzian.
Do meczu z ROW-em Piast przystępował niepokonany od 3 spotkań i rządny pierwszej wygranej na własnym stadionie. Zadanie to nie wydawało się proste, gdyż rywalem była wyżej notowana drużyna, mająca w tym sezonie na koncie wygrane chociażby z rewelacją sezonu z Goczałkowic, czy MKS-em Kluczbork.
Boisko jednak zweryfikowało te obawy i nokaut jest raczej delikatnym określeniem na to, co działo się tego dnia w Żmigrodzie. Strzelanie rozpoczął już w 4. minucie meczu najskuteczniejszy zawodnik Piasta w tym sezonie, Daniel Stanclik, któremu drogę do bramki otworzył prostopadłym podaniem po swoim przechwycie Oskar Trzepacz. W 20. minucie spotkania swoją pierwszą, a jak się później okazało nie jedyną bramkę zdobył Szymon Sołtyński. Przytomnie w tej sytuacji zachował się Eryk Moryson, który przyjął futbolówkę po dośrodkowaniu Oskara Majbrody i znalazł lepiej ustawionego kolegę z drużyny. Minęły zaledwie 3 minuty, a Moryson sam wpisał się na listę strzelców pakując piłkę do bramki z ostrego kąta. Drugą asystę zaliczył w tej sytuacji Oskar Trzepacz. Kiedy wydawało się, że na przerwę zejdziemy z trzybramkową przewagą, po raz kolejny dał o sobie znać Szymon Sołtyński. Na uwagę zasługuje rozegranie rzutu wolnego przez podopiecznych trenera Sochy. Dośrodkowanie Łukasza Mozlera głową zgrał Filip Kendzia, a Sołtyński genialnym zwodem ograł bramkarza i obrońcę ROW-u, dzięki czemu wpakował piłkę praktycznie do pustej bramki.
Na drugą połowę Piast wyszedł nie mniej zmotywowany, choć trzeba przyznać rywalom, że kilkukrotnie zagrozili oni na początku drugiej odsłony spotkania naszej bramce, lecz za każdym razem skutecznymi interwencjami popisywał się bezbłędny tego dnia Józef Burta. Po chwili słabości “Duma Doliny Baryczy” znów ruszyła do ataku i w 69. minucie meczu podwyższyła wynik na 5:0 za sprawą wprowadzonego chwilę wcześniej na plac gry Grzegorza Mazurka. Bramka cieszy tym bardziej, że jest ro pierwsze i mamy nadzieję, że nie ostatnie trafienie “Maziego” w tym sezonie. Na 2 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry swojego hat-tricka przypieczętował Szymon Sołtyński. Dośrodkowanie z prawej strony od Marka Miziniaka celowo przepuścił Mazurek, a Sołtyński celnym uderzeniem przy bliższym słupku bramki nie dał szans golkiperowi ROW-u.
Jest to 3. w historii tak okazałe zwycięstwo Piasta w III lidze. Różnicą 6 bramek pokonaliśmy jak do tej pory Polonię Trzebnica w 2015 roku (8:2) oraz Polonię Głubczyce w roku 2018 (6:0).
Teraz skupiamy się na następnym meczu, który czeka nas już w sobotę w Brzegu z miejscową Stalą.
SKRÓT MECZU: https://www.youtube.com/watch?v=DXevmfH_dBo
WYWIADY POMECZOWE: https://www.youtube.com/watch?v=uu2T-wz0KKM&t
GALERIA ZDJĘĆ: http://ni-fo.blogspot.com/2020/11/piast-zmigrod-row-rybnik-60-31102020.html