W niedzielę (29 października) drużyna orlików Piasta (rocznik 2007) uczestniczyła w Turnieju Halowym SPORT GAME CUP, który odbył się w największym krytym obiekcie piłkarskim na Dolnym Śląsku „OLIMPIJSKI FC”. Przypomnijmy, popularny „balon” z pięcioma boiskami 40×20 m pokrytymi sztuczną trawą usytuowany jest na terenie Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu. Określenie – drużyna orlików jest nieco na wyrost, ponieważ żmigrodzki klub we Wrocławiu reprezentowało tylko 7 chłopców. Pięciu z nich jest zawodnikami drużyny młodzików, z których 4 (Filip Żur, Kamil Figura, Michał Urbaniak i Szymon Kabza) na co dzień grało w zakończonych w ostatni weekend rozgrywkach Wrocławskiej Ligi Okręgowej Młodzików. Dwóch (Filip Kaczor i Tomasz Sadowski) zostało wypożyczonych z zespołu prowadzonego przez trenera Piotra Bednarskiego. Ostatnim siódmym graczem naszej skromnej liczbowo ekipy był bramkarz Marek Mosiek, który urodził się w roku 2006. W turnieju zagrał za zgodą organizatora.
We wrocławskim turnieju wystąpiło 7 zespołów: 5 polskich (Piast Żmigród, 3 ekipy Parasola Wrocław, Akademia Piłkarska Reissa z Poznania) oraz 2 zagraniczne – z Ukrainy: FC Cherklasy i FC Bilgorod City.
System rozgrywek: każdy z każdym. Czas gry 1×18 min., bramki 5×2 m, składy pięcioosobowe (bramkarz plus 4 zawodników w polu).
Wyniki meczów Piasta:
Piast – Parasol 07 Wrocław 3-1; bramki: F. Żur 2 i K. Figura 1.
Piast – Parasol 08 B Wrocław 10-0; bramki: F. Żur 3, K. Figura, T. Sadowski i M. Urbaniak po 2 oraz F. Kaczor 1.
Piast – FC Cherklasy 0-5.
Piast – FC Bilgorod City 3-4; bramki: K. Figura 2 oraz F. Kaczor 1.
Piast – Parasol 08 A Wrocław 5-1; bramki: K. Figura 3 oraz T. Sadowski i F. Żur po 1.
Piast – AP Reissa Poznań 2-0; bramki: K. Figura i F. Żur po 1.
BILANS GIER: 6 meczów: 4 zwycięstwa i 2 porażki, bramki: 23-11.
Kolejność końcowa
- FC Cherklasy
- FC Bilgorod City
- PIAST ŻMIGRÓD
- AP Reissa Poznań
- Parasol 07 Wrocław
- Parasol 08 A Wrocław
- Parasol 08 B Wrocław
We Wrocławiu w drużynie Piasta wystąpili zawodnicy, których widzimy z trenerem Janem Fedyną na zamieszczonym poniżej zdjęciu.
Stoją od lewej: Szymon Kabza (rok ur. 2007), Kamil Figura (2007), Filip Żur (2007) i Tomasz Sadowski (2008). W klęku od lewej: Michał Urbaniak (2007), Filip Kaczor (2007) i Marek Mosiek (2006).
Podsumowanie turnieju. Zawody nie najmocniej obsadzone. Drużyny mocne i słabsze, niemniej kolejne cenne doświadczenie dla naszych chłopców. Okazja gry z nieznanymi dla siebie zespołami, w tym dwoma zagranicznymi. Żmigrodzianie we Wrocławiu zaprezentowali się bardzo poprawnie. Zagrali sześć długich meczów, w tym dwa szczególnie emocjonujące – z FC Bilgorod City i AP Reissa z Poznania. Pierwszy pojedynek przegraliśmy 3-4. Emocje do samego końca. Było już 0-3, jednak dzięki wielkiej determinacji doprowadziliśmy do wyrównania, a była nawet szansa na zwycięstwo. Niestety, nie udało się. Przegraliśmy jedną bramką, na skutek samobójczego trafienia jednego z naszych z graczy. Mecz z „Reissikami” obfitował w wymianę „ciosów”, przypominał „bokserski” pojedynek. Lepiej trudy tego pojedynku znieśli nasi chłopcy, zdobyli dwie bramki i wygrali. Na uwagę zasługuje jeszcze przegrane 0-5 spotkanie z tryumfatorem turnieju FC Cherklasy. Wynik mógłby sugerować, że przeciwnik nas zdominował, ale tak nie było. Owszem, wygrał zasłużenie, ale my też mieliśmy wyborne sytuacje do zdobycia goli, jednak zabrakło nieco lepszej skuteczności, a ponadto rywal w bramce miał nie lada fachowca, który ani raz nie dał się pokonać. I na koniec 3 konfrontacje z drużynami Parasola Wrocław, wszystkie pewnie wygrane i pozbawione piłkarskiej dramaturgii.
Oceny indywidualne: Najlepszym zawodnikiem w naszym zespole był Filip Żur, notabene wyróżniony statuetką przez organizatora. Filipowi pomogło doświadczenie wyniesione z gry ze starszymi od siebie, głównie z meczów z młodzikami. Kapitan nie zawiódł. Ciężko pracował w obronie, był niebezpieczny w ataku. Sprawił sobie najlepszy prezent na przypadające 30 października 10 urodziny. Nadziei żmigrodzkiej piłki życzymy spełnienia piłkarskich marzeń. Drugi filar Piasta to Kamil Figura. Był naszym najskuteczniejszym zawodnikiem, strzelił aż 9 bramek. Bardzo dobrze zagrał Szymon Kabza, zawodnik z dużym, choć nie zawsze wykorzystanym potencjale. Nie zawiedli Michał Urbaniak i dwaj podopieczni trenera Piotra Bednarskiego: Filip Kaczor i Tomasz Sadowski. Kilka zdań poświęćmy też naszemu bramkarzowi. Marek Mosiek, bo o nim mowa, dopiero od kilkunastu dni trenuje. Mieszka w Radziądzu. Wielokrotnie pisaliśmy, że do drużyny rocznika 2006 pilnie poszukujemy golkipera. Miejmy nadzieję, że te poszukiwania zostały uwieńczone sukcesem. Marek jest odważny, sprawny fizycznie, potrafi interweniować w różnych pozycjach, nie boi się rzucać. Owszem, brakuje mu z oczywistych względów boiskowego doświadczenia i … nieco centymetrów. We Wrocławiu pomimo tremy z każdą minutą radził sobie coraz lepiej. Był mocnym punktem zespołu.
Mecze orlików (młodzików) najczęściej są nagrywane. Tak też było i tym razem. Za obiektywem “młodzikowej” kamery stał pan Marcin Urbaniak, któremu dziękujemy za wymagającą skupienia uwagi pracę. Z tytułu udziału w turnieju GOLD GAME CUP Klub nie poniósł żadnych kosztów. Wyjazd do Wrocławia (wpisowe oraz przejazd) w całości sfinansowali rodzice oraz trener.
Filip Żur