Starcia z rywalem z niedalekiego Wrocławia zarówno w lidze, jak i w Pucharze Polski od zawsze elektryzowały kibiców. Przyszła pora na kolejne z nich. W sobotę o godz. 14:00 w 12. kolejce III ligi gr. 3 Piast podejmie u siebie Ślęzę Wrocław.
Przed startem rozgrywek zespół prowadzony od lat niezmiennie przez trenera Grzegorza Kowalskiego był tradycyjnie stawiany w roli jednego z faworytów do awansu. Zdaje się jednak, że po 1/3 sezonu sztuka ta oddala się coraz bardziej za sprawą fenomenalnej formy LKS Goczałkowice-Zdrój, do którego wrocławianie tracą już 8 punktów. Ślęza jest co prawda obok rezerw Zagłębia Lubin najbardziej bramkostrzelną drużyną w lidze (30 zdobytych bramek), lecz nie sposób porównać 14 bramek straconych przez tą drużynę z zaledwie 1 golem straconym w tym sezonie przez Łukasza Piszczka i spółkę.
Ślęza zajmuje na ten moment 4 miejsce w tabeli, lecz do wicelidera z Bielska-Białej traci tylko jedno oczko. Forma wrocławian jest ostatnimi czasy imponująca. W 11 dotychczasowych spotkaniach przegrali oni zaledwie 2 razy – walkowerem w 1. kolejce z liderem z Goczałkowic (na boisku 1:1) oraz 0:3 z wspomnianym już Rekordem. Podopieczni trenera Kowalskiego są niepokonani od miesiąca i urwanie im punktów w sobotnim meczu będzie wyzwaniem, które z pewnością będzie kosztować naszych zawodników sporo wysiłku.
Najlepszym strzelcem wrocławian w obecnych rozgrywkach jest Piotr Stępień z 7 bramkami na koncie. Tuż za nim z 6 trafieniami plasuje się Brazylijczyk Vinicius Matheus.
Przed tygodniem Ślęza pokonała 4:2 MKS Kluczbork, powtarzając tym samym wynik uzyskany przez Piasta z tym samym rywalem. Ostatni mecz Piasta ze Ślęzą to spotkanie rozegrane 1 maja na wrocławskich Kłokoczycach. Mecz ten zakończył się remisem 2:2 po bramkach Samca i Stępnia dla Ślęzy oraz Kępczyńskiego i Łuczaka dla Piasta.
Zapraszamy już w sobotę na żmigrodzki stadion OSiR!