W ŚRODĘ ZAGRAMY Z CARINĄ

W środę (27 kwietnia) o godz. 17:30 podejmiemy na własnym stadionie Carinę Gubin. Spotkaniem z beniaminkiem rozgrywek, Piast rozpocznie intensywny okres, w którym w 11 dni rozegra aż 4 mecze ligowe.

Carina to zespół, który nadspodziewanie dobrze radzi sobie po awansie na wyższy poziom rozgrywkowy. Zespół z przygranicznego Gubina od początku sezonu notowany jest w okolicach środka tabeli i pewnie zmierza po utrzymanie. Po 25 kolejkach nasz środowy rywal zajmuje 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 31 punktów i bilansem bramkowym 32:33.

Drużyna trenera Grzegorza Kopernickiego w rundzie wiosennej regularnie punktuje i podniosła się po słabszej końcówce jesieni, kiedy to w 6 meczach zdobyła zaledwie 1 punkt. Wiosną gubinianie zaliczyli 3 zwycięstwa, 3 porażki i 1 remis. W miniony weekend Carina zmierzyła się u siebie z LKS-em Goczałkowice Zdrój i wygrała 2:1. Dublet w tym spotkaniu ustrzelił występujący w barwach Cariny Japończyk Yuya Kamon.

Najlepszym strzelcem beniaminka w tym sezonie jest niezmiennie Cyprian Poniedziałek z 7 bramkami na koncie. Za jego plecami z 5 trafieniami znajduje się Denis Matuszewski, a podium strzelców zamyka z 4 golami Przemysław Haraszkiewicz.

Środowy mecz śmiało można opisać jako spotkanie “o 6 punktów”, gdyż od Cariny dzielą nas w tabeli zaledwie 3 oczka. Trzeba swoją drogą przyznać, że uległa ona w ostatnim czasie “spłaszczeniu” i wygląda w tym momencie bardzo ciekawie. Dla przykładu, mający jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Pniówkiem żmigrodzianie zajmują dopiero 14. miejsce, a przy korzystnych wynikach już w weekend mogą znajdować się w górnej połówce tabeli.

Ostatni mecz Piasta z Cariną miał miejsce 19 września ubiegłego roku w Gubinie. Z boiska zwycięska schodziła wtedy Carina, wygrywając 4:1 po bramkach Matuszewskiego, Poniedziałka i dublecie Boksińskiego. Honorową bramkę dla żmigrodzian zdobył Daniel Stanclik. Po tym spotkaniu z posadą trenera Piasta pożegnał się Marcin Foltyn.

W składzie Piasta na środowy mecz nie zobaczymy z pewnością Michała Kiecy, który w meczu z LKS-em Goczałkowice Zdrój, ujrzał 4. żółtą kartkę w tym sezonie. Pod znakiem zapytania stoi występ Mateusza Żytki i Maksymiliana Lisowskiego, natomiast do kadry po dwumeczowej przerwie wracają Eryk Moryson i Kacper Głowieńkowski.

Piast Żmigród – Carina Gubin

Środa, 27 kwietnia / godz. 17:30 / Stadion OSiR Żmigród