W meczu IX kolejki III Wrocławskiej Ligi Okręgowej Młodzików, który odbył się w minioną sobotę 13 października Piast pokonał w Miliczu miejscowy UKS SP 5-1. Nie było to dobre w wykonaniu żmigrodzian spotkanie, pomimo że o ligowe punkty walczyliśmy z przeciwnikiem zajmującym ostatnie miejsce w tabeli. Od początku gra nie układała nam się. Oczywiście mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy postawić przysłowiowej kropki nad „i”, czyli wbić gola. Pierwszy celny strzał na bramkę Milicza oddaliśmy dopiero w 24 minucie. Strzał, który dał nam prowadzenie. Stało się to za sprawą Macieja Targoniego, który w efektowny sposób skonsumował podanie otrzymane od bramkarza Marka Mośka. Do przerwy było zatem 1-0. Drugie odsłona była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu, przede wszystkim dlatego, że wreszcie zaczęliśmy strzelać gole. Między 37 a 41 minutą piłka aż trzy razy wpadała do bramki Milicza. Dwa razy trafił Kamil Figura, a raz Filip Żur. Wydawało się, że worek z bramkami rozwiąże się. Niestety, ponownie coś się zacięło. W 54 minucie po nieudanej pułapce ofsajdowej zawodnik gospodarzy (Tomasz Rozwadowski) znalazł się oko w oko z rezerwowym bramkarzem Piasta Danielem Strządałą, minął go, a następnie skierował piłkę do pustej bramki zmniejszając rozmiary porażki swojej drużyny na 1-4. Na najładniejszą akcję w wykonaniu Piasta, a ściślej duetu Szymon Ostromecki – Żur musieliśmy czekać do ostatniej minuty meczu. Efektowna wymiana piłki pomiędzy tymi graczami zakończyła się technicznym strzałem Filipa, po którym piłka ugrzęzła w bramce.
MECZOWA STATYSTYKA | ||
UKS SP MILICZ | DZIAŁANIE | PIAST ŻMIGRÓD |
1 | GOLE | 5 |
12 | STRZAŁY W SUMIE | 20 |
7 | STRZAŁY CELNE | 9 |
2 | STRZAŁY NIECELNE | 8 |
3 | STRZAŁY ZABLOKOWANE | 3 |
2 | RZUTY ROŻNE | 15 |
1 | FAULE | 3 |
3 | SPALONE | 1 |
10 | AUTY | 13 |
2 | SYTUACJE PODBRAMKOWE NIEWYKORZYSTANE | 2 |
Na zdjęciu zawodnicy Piasta Żmigród, który wystąpili w meczu z UKS SP Milicz
Stoją od lewej, pierwszy skład: Kamil Figura, Dominik Mądry, Maciej Targoni, Marek Mosiek, Sebastian Ulidowski, Szymon Ostromecki, Maciej Łukawy, Piotr Gałek i Filip Żur. W klęku od lewej: Julia Zimmer, Natalia Witkowska, Daniel Strządała i Tomasz Filiński.
UKS SP Milicz (śr. wieku 11,40) – PIAST Żmigród (śr. wieku 11,54) 1-5 (0-1)
Skład Piasta: 1. Marek Mosiek (2006) – 3. Piotr Gałek (2006), 2. Szymon Ostromecki (2006) – kapitan zespołu, 6. Sebastian Ulidowski (2006), 16. Dominik Mądry (2006) – 7. Filip Żur (2007), 10. Maciej Łukawy (2006), 14. Kamil Figura (2007) – 4. Maciej Targoni (2006). Rezerwowi: 12. Daniel Strządała (2006) – bramkarz, 5. Julia Zimmer (2007), 8. Tomasz Filiński (2008), i 15. Natalia Witkowska (2007) – debiut w meczu mistrzowskim młodzików.
Skład UKS SP Milicz: Piotr Pękala, Bartosz Wesołowski, Tomasz Jasiński, Kacper Jaworski, Kacper Siudy, Fabian Stokłosa, Hubert Ficek, Tomasz Rozwadowski, Konrad Gmur oraz Aleksander Tarka.
Mecz sędziował pan Józef Bronowicki.
BRAMKI:
0-1 Maciej Targoni, asysta Marek Mosiek, 24 min
0-2 Kamil Figura, asysta Filip Żur, 37 min
0-3 Kamil Figura, asysta Piotr Gałek, 40 min
0-4 Filip Żur, asysta Maciej Targoni, 41 min
1-4 Tomasz Rozwadowski, 54 min
1-5 Filip Żur, asysta Szymon Ostromecki, 60 min
Strzelcy bramek dla Piasta, od lewej: Filip Żur, Maciej Targoni i Kamil Figura
Wyniki IX kolejki:
Olympic IV Wrocław – PKS Łany 3-0
Unia Wrocław – UKS AS Milicz 2-3
Tęcza Brzezia Łąka – FC Wrocław III Academy 0-0
UKS SP Milicz – Piast Żmigród 1-5
Na czele tabeli po IX kolejkach z kompletem 27 punktów znajduje się drużyna Piasta Żmigród. Miejsca kolejne zajmują Olympic IV Wrocław (17 pkt.), Tęcza Brzezia Łąka (16 pkt.), UKS AS Milicz (16 pkt.) i PKS Łany (13
Podsumowanie
- Pomimo słabszej postawy zespół Piasta odniósł wysokie zwycięstwo. To cieszy, choć chcielibyśmy, aby w parze z wynikami szła dobra gra, aby zawodnicy prezentowali wysokie umiejętności techniczne. W sobotę zabrakło trochę jakości, ale kilka akcji było naprawdę przedniej marki. Świadczy to o dużych możliwościach drzemiących w zawodnikach.
- Sytuacja kadrowa zespołu w dalszym ciągu jest trudna. W pierwszych ośmiu meczach drużyna Piasta wychodziła na boisko w tym samym składzie. Dopiero w Miliczu nastąpiła jedna wymuszona zmiana. Szansę gry od pierwszej minuty otrzymał trenujący dopiero od dwóch miesięcy Piotr Gałek, który zastąpił nieobecnego Filipa Cieślę. Piotr nie jest jedynym nowicjuszem w kadrze Piasta. Oprócz niego takich zawodników jest jeszcze sześciu, w tym dwie dziewczynki.
- Jedna z tych dziewczynek w sobotę w Miliczu zaliczyła swój debiut w meczu mistrzowskim. Była to urodzona w roku 2007 Natalia Witkowska, która może jeszcze uczestniczyć w meczach orlików. Gratulujemy filigranowej Natalce udanych następnych meczów i doskonalenia umiejętności piłkarskich.
- Atmosfera w zespole, jest naprawdę dobra, by nie powiedzieć bardzo dobra. Rodzice podejmują wiele pożytecznych inicjatyw, które mają olbrzymi wpływ na konsolidację grupy. W sobotę, po przyjeździe Milicza wspólnie z zawodnikami sprawili słodką niespodziankę trenerowi z okazji Dnia Edukacji Narodowej, trenerowi, który tak naprawdę na nią nie zasłużył. Dlaczego? Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że z dobrym fachowcem wszyscy chcą pracować. Ze słabym niekoniecznie. Pamiętamy, że w trakcie przygotowań do sezonu wielu zawodników zrezygnowało z gry w zespole aktualnego lidera III LOM, zadowalając się samymi treningami z zawodnikami młodszymi od siebie. Przecież uczynili to nie bez powodu.